o czym piszemy

Dołącz do nas

niedziela, 6 lutego 2011

Sprytny zarobek - bis





Wrócę do poprzedniego tematu.

Administrator synergyonline.org/, jakiś czas, nie wypowiadał się na temat sprzedaży licytacji na allegro.
Dziś gdy Użytkownik Tili ponownie wystawił licytujemy zadanko wskutek opinii użytkowników na forum, admin wypowiedział się wreszcie.


Cyt: "Sądzę, że zadania takiego typu nigdy nie osiągną większości. Jeśli jednak ich liczba znacznie się zwiększy, dodawanie takich zadań zostanie definitywnie zabronione." - Ciekawa jestem czy Tomek pomyślał, co będzie, jeśli allegrowicze wejdą do naszej społeczności, kierując się możliwością dodatkowego zarobku. - sprzedaż wygranych licytacji. A swoją drogą, jeśli się na coś pozwala, to sprawiedliwie wszystkim, nie wybranym. Nie wtedy, kiedy to się wydaje korzystne .... (dla kogo?)

Dalej admin pisze
- Cyt: "Ponadto dostrzeż, że TILI być może nieświadomie działa na korzyść naszej społeczności:
-zwiększa różnorodność zadań,
-pokazuje, że Synergyonline.org może służyć do zwiększenia popularności naszych aukcji w serwisach aukcyjnych, możemy sprzedać coś za większą cenę,
-inni dowiadują się o naszej społeczności,
-przybywa osób chętnych do współpracy."

Od początku miałam przekonanie, że Tili działa świadomie, nawet może w porozumieniu z Tomkiem, bo przecież żeby oddała komuś swoją wygraną licytację, on musi dokonać zmiany w przydziale prawa do wykonania jej zadnia.. Poza tym czuję tu niebezpieczeństwo negatywnego odbioru społeczności synergyonline. Wejdzie na Synergonline nowy użytkownik z Allegro i szybko zobaczy, że łatwo mógł zdobyć punkty i wygrać licytację za darmo. Czy nie poczuje co najmniej z lekka zrobiony w bambuko? - bo.... zapłacił za coś, co mógł mieć za darmo.

W poprzednim poscie napisałam:
Mam tylko nadzieję, że inni użytkownicy, np. tacy jak glart nie dopuszczą do jej końca wg. moich przepowiedni. Bo jeśli taki koniec będzie, ktoś inny wykorzysta idę Tomka i zrobi z niej portal na miarę NK. bogacąc się.
G L A R T, podał na forum ten post do przemyślenia. Niestety, nie on jest założycielem społeczności. Pomysł - świetny pomysł można mieć, ale zawsze jest cienka linia, łatwa do przerwania.
Poważni (nawet początkujący) ludzie biznesu mogliby widzieć tu alternatywę dla siebie, ale szybciej zobaczą inną alternatwę.
Jaką? O tym może napiszę kiedyś.
Obracałam się w świecie biznesu i zobaczyłam co i jak. Widzę to już i tutaj
. Nie mówię, że to jest złe. Nie mnie oceniać. Przyszłość pokaże czy i dla kogo jest to dobre albo złe.

Najnowsze zadanie wystawiłam jako Walentynką zabawę. - Od pewnego czasu bardziej przyglądam się, co i jak się odbywa w społeczności Może jak inni i ja uznam, że szkoda mojego czasu. Było tak miło, że aż się chciało być. Ja tak szybko jak inni z niczego nie rezygnuję.

Mimo wszystko polecam SynergyOnline wszystkim, którzy chcą wypromować swoje działania w Internecie. Jest to społeczność dla wszystkich. Są tu już nawet dzieci - jestem zachwycona widząc, co robią, co potrafią zrobić w necie. I uczą się poprosić o pomoc, otrzymując ją . INTERNET NIE ZNA GRANIC - Zdolna młodzież nam rośnie.

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

tak glart nie jest adminem, nie mniej jednak szanuje jego opinie, Twoje również, bo jesteście aktywnymi użytkownikami.

Odsprzedaży wygranych zadań na Allegro nie zatrzymamy, jedynie możemy usuwać zadania, które reklamują te aukcje. Ale wówczas zniechęcamy aktywnych użytkowników do dalszej współpracy na Synergyonline.org.

Aktualnie nie sądzę, aby te zadania w jakiś szczególny sposób szkodziły naszej społeczności.

Dajmy dla przykładu taką sytuację.

Była okazja wygrać licytację oferując mniejszą liczbę punktów, użytkownik zalicytował i wygrał możliwość zlecenia zadania. Pomagał promować strony innych, lecz nie posiada własnej strony, nie ma pomysłu na własne zadanie.
Jest jednak mnóstwo osób chętnych do promocji własnego serwisu, którzy jednak nie mają czasu na wykonywanie zadań. Użytkownik ten może zlecić ich zadanie do wykonania, pobierając oczywiście coś w zamian.

W naszym przypadku taki użytkownik dodatkowo w zadaniu na Synergyonline.org przyciąga uwagę na swoją aukcję.

Czy usunięcie tego zadania zatrzyma ten proceder?

Tomek

Współpraca pisze...

A co z aktywnymi użytkownikami dziś? - Jak się to ma to ich oceny na temat takich praktyk? Nikt, nie ma prawa zarabiania na cudzym projekcie. Jeśli na to nie pozwolisz, (regulamin się kłania) W tym przypadku dojdzie do tego, że w społeczności będą ludzie, którzy będą zbierali punkty i wygrywali licytacje, dla zarabiania na nich. Rozważ to bo przyzwoleniem na takie praktyki zniszczysz to, co z takim trudem zbudowałeś.

xsdcangu pisze...

"...nie ma pomysłu na własne zadanie." - To znaczy, że jest w społeczności dla zarabiania na niej. Czy Ty nie widzisz paradoksu?

"Odsprzedaży wygranych zadań na Allegro nie zatrzymamy" - Wygrana licytacja automatycznie jest dodana jako zadanie do zlecenia. W tym przypadku Ty musisz ją przepisać dla innej osoby nawet nowe, bo zapłaciła za to na allegro. - Myślę, więc jestem :)

glart pisze...

"Od początku miałam przekonanie, że Tili działa świadomie, nawet może w porozumieniu z Tomkiem, bo przecież żeby oddała komuś swoją wygraną licytację, on musi dokonać zmiany w przydziale prawa do wykonania jej zadnia."

Tili wystawia zadania, z treścią i informacjami od tego kto kupił. Bynajmniej tak było mówione. Jak było naprawdę to nie wiem.

Anonimowy pisze...

"
"Odsprzedaży wygranych zadań na Allegro nie zatrzymamy" - Wygrana licytacja automatycznie jest dodana jako zadanie do zlecenia. W tym przypadku Ty musisz ją przepisać dla innej osoby nawet nowe, bo zapłaciła za to na allegro. - Myślę, więc jestem :) "

Nie rozumiem, ty chyba również:)
W jaki sposób przepisać?
Nic takiego nie mogę robić.
Odsprzedanie zadanie jest dogadywane między osobami bez mojej wiedzy.

Tomek

Anonimowy pisze...

"
bo przecież żeby oddała komuś swoją wygraną licytację, on musi dokonać zmiany w przydziale prawa do wykonania jej zadnia.
...
Tili wystawia zadania, z treścią i informacjami od tego kto kupił. Bynajmniej tak było mówione. Jak było naprawdę to nie wiem."

glart skąd takie przypuszczenia.
nigdy nie przepisywałem żadnych zadań, wszystko można sprawdzić w historii punktów, która kiedyś będzie publicznie dostępna.
Tili wygrał jedno zadanie, a później drugie - w tym cały sekret.

Tomek

glart pisze...

Mam takie przypuszczenia, bo przy poprzednim zadaniu z aukcją było tak napisane, że ten kto wygra przekaże mu dane do zadania i tili wystawi zadanie z tymi danymi.

A zdanie "Jak było naprawdę to nie wiem.", dotyczy tego, że nie wiem do końca jak odbyło się to wystawienie zadania dla tego kto wygrał, przez tili.

Bogacz pisze...

Wniosek - "róbta co chceta" nawet ze szkodą dla Synergy, bo ja admin nie mam wglądu.